-A +A

Sfinks w 2021 r. odrabia wyniki po pandemii

Printer-friendly version

Sprzedaż gastronomiczna w sieciach należących do Sfinks Polska w 2021 r. wyniosła 103,39 mln zł i była nieco wyższa niż w 2020 r. mimo mniejszej liczby restauracji i dłuższego okresu lockdown. Wielomiesięczne zamknięcie gastronomii odbiło się jednak na rocznych wynikach Sfinksa – jednostkowe przychody ze sprzedaży Sfinks Polska na koniec 2021 r. wyniosły 60,68 mln zł wobec 71,27 mln zł rok wcześniej. Na zmianę poziomu przychodów wpłynęły też przekształcenia w sieci w kierunku większego udziału franczyzy. Jednocześnie spółka w minionym roku wykazała stratę netto w wysokości -19,57 mln zł wobec -61,87 mln zł na koniec 2020 r. (odpowiednio: -19,25 mln zł i -53,52 mln zł po oczyszczeniu z wpływu MSSF16). Drugie półrocze 2021 r. to m.in. przywracanie sprzedaży w sieci, nowe lokale i uruchamianie dodatkowych źródeł przychodów oraz realizacja pozostałych elementów planu stabilizacyjnego.

 

- Na naszych wynikach za 2021 r. ciąży przede wszystkim pierwsze półrocze, kiedy restauracje praktycznie nie prowadziły działalności i to spowodowało bardzo głęboką wyrwę w naszych przychodach. Dodatkowo pociągnęło za sobą konieczność utworzenia odpisów w związku z utratą wartości majątku trwałego oraz należności, co znalazło odzwierciedlenie na poziomie rocznego wyniku netto. Cieszy jednak to, że w drugim półroczu 2021 nasza sieć podnosiła się przychodowo szybciej i skuteczniej niż po pierwszym lockdown w 2020 r. W efekcie przychody gastronomiczne były nawet nieco wyższe, o 0,3%, niż rok wcześniej mimo mniejszej liczby restauracji i większej liczby dni z zakazem obsługi gości w lokalach. Z kolei wynik EBITDA po oczyszczeniu z wpływu MSSF16 w 2021 r. osiągnął wartość -9,04 mln zł, czyli na zbliżonym poziomie do roku, 2020 kiedy to wynik ten wyniósł -8,60 mln zł – mówi Sylwester Cacek, prezes zarządu Sfinks Polska.

 

Ograniczenia oraz brak możliwości przyjmowania gości w restauracjach sprawiły, że Sfinks wzmocnił swoją działalność w modelu delivery, a także w segmencie dań gotowych. Rozbudował portfolio wirtualnych marek gastronomicznych i ich zasięg (możliwość dostawy z 66 punktów stacjonarnych na koniec 2021), a dania gotowe marki SPHINX trafiły do kolejnych sieci spożywczych, w tym Biedronka oraz e-sklepów Jokr. Działania w tych obszarach spółka chce rozwijać także w przyszłości jako istotne składowe biznesu. Po odmrożeniu branży pod koniec maja 2021, po nieprzerwanym 7-miesięcznym lockdown, spółka odbudowywała sprzedaż w ramach swojej sieci stacjonarnej oraz wracała do zamrożonych inwestycji. W miejsce lokali, które nie wróciły do działalności po zamknięciu, uruchomiono nowe. W sumie w minionym roku otwarto dziewięć restauracji, m.in. w Białymstoku, Bydgoszczy, Krośnie, Krakowie, Lublinie czy w pobliżu Warszawy, z czego większość w modelu franczyzowym.

W 2021 r. Sfinks pracował także nad innymi przedsięwzięciami, mającymi zapewnić grupie stabilność finansową – były to uproszczone postępowanie restrukturyzacyjne (UPR) oraz pożyczka z Agencji Rozwoju Przemysłu w ramach programu dla firm poszkodowanych w wyniku pandemii. Już wiosną 2021 r. sąd zatwierdził układ przyjęty przez wierzycieli, chociaż dopiero rok później, w kwietniu 2022 r., postanowienie to uprawomocniło się i może być realizowane. Uprawomocnienie się układu będzie miało istotny pozytywny wpływ na wyniki i kapitały własne w 2022 r. Zobowiązania objęte układem zostaną m.in. częściowo umorzone (w kwocie ok. 25,7 mln zł powiększonej o odsetki), a część zostanie skonwertowana na akcje (ok. 5,7 mln zł).

 

Drugim ważnym elementem, jaki miał wpływ na wyniki Sfinksa w 2021 r. oraz będzie miał w kolejnych okresach, jest przyznana w I półroczu ub. roku pożyczka z ARP na kwotę przeszło 14 mln zł. Te środki zostały przyznane Sfinks Polska na poczet pokrycia części luki płynnościowej po pandemii, ale co ważne, w kwietniu 2022 r. Agencja zgodziła się na wydłużenie terminu spłaty pożyczki do 2030 r., choć pierwotnie okres ten wynosił pięć miesięcy.

 

„Bardzo trudny, kolejny z rzędu, rok 2021 zamknęliśmy z nieco mniejszą siecią, ale potwierdzonym przekonaniem, że fundamenty naszego biznesu są solidne. Choć w 2022 roku czekają nas kolejne wyzwania, wynikające z sytuacji makroekonomicznej i geopolitycznej oraz nie mniej pracy, to jednak optymistycznie patrzymy w przyszłość. Lata pandemii pokazały, że Sfinks oprócz restauracji czy silnych marek dysponuje niezwykle ważnym, choć trudno mierzalnym aktywem – tzw. goodwill. Składa się na nie zaufanie i gotowość do współpracy kontrahentów, partnerów i pracowników nawet w warunkach piętrzących się trudności. Bez otrzymanego od nich wsparcia nie moglibyśmy zawrzeć układu z wierzycielami, utrzymać franczyzobiorców i zachować sieć, za co bardzo im dziękuję – mówi prezes spółki. - Z tym cennym kapitałem weszliśmy w kolejny rok. Starając się jak najlepiej wykorzystać nasze know-how i szanse, jakie stwarza rynek, w głównej spółce Sfinks Polska S.A. szczególnie skoncentrujemy się na rozwoju sieci franczyzowej pod najsilniejszą marką, jaką jest SPHINX oraz programu lojalnościowego Aperitif, w którym już uczestniczy ponad 400 tysięcy lojalnie wspierających nas gości restauracji. Natomiast działania związane z rozwojem innych obszarów będą w większości wykonywane przez spółki zależne bądź powiązane, w oparciu o pozyskanie odrębnego finansowania dla tych spółek – dodaje Sylwester Cacek.

 

***
Przychody gastronomiczne to przychody wszystkich lokali działających pod markami należącymi do Grupy Sfinks Polska, z wyłączeniem sieci Piwiarnia Warki.